Test roweru elektrycznego BOSCH – Batavus Quip Cargo rower do miasta.

Testowany rower elektryczny to holenderski Batavus Quip Extra Cargo E-go wyposażony w:

• silnik elektryczny Bosch Active Line 40 Nm momentu obrotowego
• bateria na ramie Bosch o pojemności 300Wh / 8,2 Ah
• sterownik Bosch Purion

Test trwał 7 miesięcy, na rowerze przejechałem ponad 1500 km po Wrocławiu i okolicach. Rower używany w czasie dojazdów do pracy około 20 km dziennie – swoją drogą rower elektryczny to świetne rozwiązanie na ominięcie korków oraz szybkie i sprawne przemieszczanie się po mieście. Nie zapominając o wysokim komforcie i uśmiechu na twarzy przy każdym naciśnięciu pedałów 🙂

Silnik elektryczny Bosch Active Line opis i opinia.

Silnik elektryczny został zintegrowany z mechanizmem korbowym czyli umieszczony jest centralnie w dolnej części ramy dzięki czemu mamy idealnie umieszczony środek ciężkości. Tak ustawiony silnik zapewnia świetną stabilność, w trakcie jazdy nie czujemy, że jesteśmy dociążeni silnikiem o wadze ponad 3 kg. Silnik Bosch Active Line posiada 40Nm momentu obrotowego co w zupełności wystarcza do przyjemnej rekreacyjnej jazdy. Podjazd pod stromy wiadukt również nie jest problemem jednak tutaj mimo opcji SPORT musimy już użyć więcej własnej energii w nogach 🙂 Moc silnika jest świetnie zestrojona z inteligentnymi czujnikami, które robią wszystko aby jazda była jak najbardziej płynna, a zmniejszenie lub zwiększenie mocy wspomagania odbyło się bez jakichkolwiek szarpnięć czy przerw w pracy. Za tak elegancko zestrojony silnik odpowiadają czujniki obrotu korby, kadencji oraz nacisku na korbę. Po przyzwyczajeniu się do większej mocy w nogach, nawet mocny i szybki start na rowerze odbywa się bez jakiegokolwiek szarpnięcia co skutkuje tym, że po dłuższym czasie użytkowania roweru można zapomnieć, że mamy wspomaganie.

Bardzo dużą zaletą jest zastosowanie standardowej wielkości korby, 38 zębów na blacie tj. takiej samej jak montowana jest w tradycyjnych rowerach bez napędu. W większości rowerów w napędem Bosch zastosowana jest mała zębatka zamontowana bezpośrednio na wieloklinie silnika, mi osobiście to nie odpowiada z uwagi na zmianę charakterystyki przełożeń. Dzięki standardowej wielkości korby, po rozładowaniu baterii, na rowerze elektrycznym poruszamy się identycznie jak na rowerze tradycyjnym.

Oczywiście standardowo i zgodnie z prawem silniki Bosch mają 250W i maksymalna prędkość wspomagania to 25 km/h. Po przekroczeniu magicznych 25km/h silnik samodzielnie, bardzo płynnie rozłącza się i pozostaje nam siła własnych mięśni do pobijania kolejnych limitów prędkości 🙂

Bateria Bosch umieszczona na ramie.

Litowo-jonowa bateria umieszczona została centralnie na dolnej części ramy. Osobiście używam baterii o pojemności 300Wh / 8.2 Ah czyli najmniejszej z dostępnych pojemności (pozostałe to 400 Wh i 500Wh). Realny zasięg na pełnej baterii to 78 km w trybie ECO i 44 km w trybie TURBO – mój ulubiony 🙂 Pośrednich opcji wspomagania praktycznie nie używałem jak zapewne większość użytkowników rowerów elektrycznych. Do jazdy po mieście bateria 300Wh jest w zupełności wystarczająca – przy dojazdach do pracy we Wrocławiu ładowałem baterię co 3 dni zawsze do pełna. Całkowity czas ładowania baterii to koło 2 godziny i 30 minut jednak już po niecałej godzinie mamy 50%.

Długo przekonywałem się do rowerów z baterią umieszczoną centralnie na ramie. Zawsze wydawało mi się, że lepszym i ładniejszym rozwiązaniem jest bateria na bagażniku, która po założeniu sakw znika z oczu. Jednak już po przejechaniu pierwszych kilometrów zrozumiałem gdzie leży haczyk. Bateria umieszczona centralnie, ponownie jak silnik, zwiększa stabilności jazdy przez bardzo dobre rozmieszczenie środka ciężkości – w końcu bateria waży około 2.5 kg. Także jak dla mnie jedną z dwóch wad baterii na ramie jest jej brzydota, po prostu rower z baterią na ramie wygląda topornie i jakoś tak mniej naturalnie, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić, wystarczy nie patrzeć na rower z boku 🙂 Druga rzecz, do której można się przyczepić to brak możliwości ładowania baterii zamontowanej na rowerze. Niestety gniazdo ładowania znajduje się w dolnej części baterii i aby się do niego dostać trzeba wyciągnąć baterię. Mi osobiście ten fakt nigdy nie przeszkadzał, ponieważ w piwnicy nie posiadam gniazdka elektrycznego, a baterię zawsze zabieram do domu lub do biura w pracy. Jednak nawet gdybym takie gniazdo w piwnicy posiadał bałbym się mimo wszystkich technicznych zabezpieczeń zostawić baterię podłączoną do ładowarki dłużej niż na kilkanaście godzin. Poza tym producent nie zaleca, a wręcza zabrania trzymania ładowarki podłączonej do baterii przez dłużej niż kilkanaście h, co może skutkować uszkodzeniem. Na baterii znajduje się w miarę ergonomiczny uchwyt do przenoszenia wg. mnie mógłby być lekko szerszy.

Zostawiając swój rower elektryczny przy stojaku nie musimy się martwić o kradzież baterii, ponieważ jest ona zabezpieczona zamkiem na klucz. Świetne jest to, że do baterii oraz blokady tylnego koła mamy ten sam kluczyk – dzięki czemu rower możemy zabezpieczyć jednym kluczykiem. W moim przypadku za zamek w baterii odpowiada niemiecka firma Trelock, której spokojnie można zaufać. Blokada na kole Trelock potrafi się czasami na moment zaciąć, ale to pewnie kwestia egzemplarza, chociaż przyjemniej korzysta się z AXA Defender.

Żywotność baterii Bosch przewidziana przez producenta to 500 cykli pełnego ładowania, co nie powinno przerażać, ponieważ daje nam to 20.000 km na wspomaganiu, a szczerze wątpię czy ktokolwiek zrobił taki przebieg na jednym i tym samym rowerze elektrycznym. Także żywotność można spokojnie określić na kilka dobrych lat lub do czasu sprzedaży roweru. Warto jednak zaznaczyć, że oficjalny serwis gwarancyjny rowerów elektrycznych Bosch dopuszcza spadek pojemności baterii o 5-10% w skali roku. Na baterii znajduje się wskaźnik LED naładowania baterii uruchamiany przyciskiem. Osobiście nigdy z tego nie korzystałem, ponieważ poziom naładowania baterii wyświetla się czytelnie na sterowniku, a po pełnym naładowaniu, ładowarka samoczynnie rozłącza się i nie ma potrzeby sprawdzania czy rzeczywiście bateria jest w pełni naładowana – tutaj raczej nikt nas nie oszuka.

Dla osób o podejściu mocno patriotycznym 🙂 Baterie Bosch produkowane są w Polsce MADE IN POLAND !

Sterownik i wyświetlacz Bosch Purion.

Sterownik Bosch Purion to podstawowa wersja sterownika w ofercie Bosch. Posiada on jednak wszystkie najważniejsze funkcje – nic więcej mu nie potrzeba. Obudowa sterownika została wykonana z wysokiej jakości plastiku, przyciski bardzo dobrze pracują z odczuwalnym lekkim oporem jak przystało na produkty klasy premium. Całość podświetlana jest na przyjemny dla oka błękitny kolor, co zaskakujące podświetlenie widoczne jest dopiero po zmierzchu. Za dnia wyświetlacz jest bardzo dobrze czytelny nawet w dużym słońcu.

Na wyświetlaczu Bosch Purion zobaczymy 6 funkcji:

• Aktualna prędkość km/h – jest największym wskaźnikiem (opcjonalnie mile) – zawsze widoczna
• Poziom naładowania baterii – 5 poziomów – zawsze widoczny
• Aktualny poziom wspomagania – 4 tryby Eco,Tour,Sport,Turbo – widoczny po naciśnięciu dużego przycisku + lub –
• Zasięg na aktualnie wybranej opcji wspomagania – widok przełączany
• Cały pokonany dystans w km – widok przełączany
• Dzienny pokonany dystans w km – widok przełączany

Sterownik ma tylko 2 przyciski funkcyjne PLUS i MINUS (+ -), które w zależności od czasu przyciśnięcia mają różne funkcje i tak:

• przycisk PLUS + odpowiada za zwiększenie poziomu wspomagania, a a jego dłuższe przyciśnięcie włącza lub wyłącza oświetlenie (lampka przednia i tylna)
• przycisk MINUS – odpowiada za zmniejszenie poziomu wspomagania, a jego dłuższe przytrzymanie zmienia widok funkcji (zasięg, przejechany dystans… itd)

Na sterowniku znajdziemy jeszcze dwa przyciski: POWER służący oczywiście do włączania lub wyłączania oraz w dolnej części przycisk WALK po naciśnięciu, którego uruchamia się funkcja Walk Assist służąca do prowadzenia roweru z prędkością do 6 km/h. Ostatnią funkcją jest gniazdo mini USB służące do podłączenia roweru pod program diagnostyczny Bosch E-Bike System.

Sterownik umieszczony został po lewej stronie kierownicy w bliskiej odległości od chwytu, dzięki czemu przyciski obsługujemy kciukiem. Co ważne sterownik jest wpięty na stałe i nie mamy możliwości zdjęcia go z kierownicy, co na pewno zniechęci potencjalnych złodziei do kradzieży.

Zasięg roweru elektrycznego Bosch z baterią 300Wh.

Zasięg to najistotniejszy parametr w przypadku chęci zakupu roweru elektrycznego. Większy zasięg to większe możliwości, więcej kilometrów przyjemnej jazdy, więcej do zobaczenia i mniej potrzeby ładowania baterii.

Warto jednak wziąć pod uwagę jak będziemy używali naszego roweru elektrycznego. Dla kogoś kto planuje na rowerze elektrycznym zwiedzać i odbywać dłuższe wycieczki przyda się bateria o większej pojemności 400Wh lub 500Wh tutaj do dyspozycji mamy zasięg na poziomie 160 km w trybie ECO.

Natomiast jeżeli planujesz używać roweru głównie w mieście lub na okazjonalne wypady za miasto, bateria 300Wh w zupełności powinna Tobie wystarczyć – do dyspozycji około 80 km zasięgu w trybie ECO.

Pełne dane dotyczące zasięgu wg producenta dla baterii 300Wh:

• ECO 50-80 km
• TOUR 30-45 km
• SPORT 23-35 km
• POWER 20-30 km tutaj moja korekta 35-45 km

Bardzo dobra informacja dla osób jeżdżących na rowerze cały rok – bateria w minusowych temperaturach spisuje się wyśmienicie, a jej sprawność spada o jedyne 10% czyli przy trybie SPORT o tylko 5 km ! Wynik warty pochwały.

Praktycznie wyposażony rower miejski Batavus Quip Extra Cargo.

Słowo praktycznie w przypadku tego roweru to nie tylko magia marketingu ale czysty fakt. Wystarczy, że napiszę o dużych i regulowanych bagażnikach przednim i tylnym, o blokadzie sterów kierownicy, wielkiej podwójnej nóżce, pełnej osłonie łańcucha, hydraulicznych hamulcach tarczowych, wyprostowanej sylwetce, blokadzie tylnego koła czy mega mocnej aluminiowej lampce o mocy 40 LUX… To musi robić wrażenie.

Komplet bagażników w ofercie holenderskich producentów to już nic specjalnego, ale wzmacniane i w pełni regulowane bagażniki to już jest nowość i nie spotkacie tej funkcjonalności w żadnym innym rowerze. Obydwa bagażniki możemy oddalić dzięki czemu zwiększa nam się ładowność roweru oraz jego funkcjonalność dotycząca np. montażu przedniego fotelika lub możliwości używania sakw przy zamontowaniu tylnego fotelika – świetne co ?:)

Przedni bagażnik trochę waży, dodatkowo montujesz na nim kosz i przewozisz w nim przeróżne produkty, od zakupów spożywczych po kilogramy stalowych części z Castoramy. Na postoju przekręcasz lekko dźwignię blokady sterów i wybierasz ustawienie kierownicy – CLICK i tyle. Gwarantuję, że bagażnik i kierownica nie przekręcą się samoczynnie pod ciężarem w żadną ze stron, a co za tym idzie nasz bagaż nie wypadnie, a bagażnik z impetem nie obije ramy.

Pełna osłona łańcucha Hesling zabezpiecza nasze nogawki przed wkręceniem się w łańcuch i chroni je przed brudem. Dodatkowo maksymalnie wydłuża żywotność i bez-serwisowy czas pracy napędu (łańcucha i zębatek), co oczywiście zmniejsza koszty serwisu roweru. Osłona wykonana jest z wysokiej jakości plastiku ABS odpornego na uderzenia. Z ciekawostek nie widocznych gołym okiem, wewnątrz osłony znajduje się system szczotek, które oczyszczają łańcuch z nadmiaru piasku i kurzu, a dodatkowo niwelują hałas obijającego się rozciągniętego już łańcucha o obudowę.

W tylnej piaście po standardzie czyli niezawodna piasta planetarna Shimano Nexus 7 z możliwością zmiany biegów również na postoju oraz w czasie pedałowania. Batavus Quip Extra Cargo to typowo miejski rower pozbawiony amortyzacji w przednim widelcu, dlatego zastosowano tutaj opony balonowe, które mają większą objętość w stosunku do standardowych opon o tym samym rozmiarze 1.6 42-622. Opony posiadają wkładkę antyprzebiciową i paski odblaskowe. Co jednych zaskoczy innych mniej ani razu nie przebiłem dętki także wkładka wntyprzebiciowa CST zdała egzamin. Jak dla mnie opony mogły by być wykonane z bardziej miękkiej gumy dla zwiększenia przyczepności przy szybkim pokonywaniu zakrętów. Taka mieszanka ma też plusy – trwałość, po oponach na prawdę nie powiedziałbym, że mają przejechane 1500 km.

Monumentalna, podwójna nóżka rowerowa z udźwigiem do 80 kg i najszerszym rozstawem na rynku, aż 35 cm. Stabilność nie do przeważenia – Ursus Jumbo (made in Italy). Zdarzały mi się sytuacje kiedy znajomi siadali na rower stojący na rozłożonej nóżce i nic 🙂 Kompletne oświetlenie LED zasilane z baterii i sterowane przy kierownicy. Tylna lampka to designerska Spanninga O-guard ze świecącym oringiem, przednia lampka Spanninga o dużej mocy 40 LUX – na prawdę zdaje egzamin nawet w ciemnym lesie. Hamulce, w końcu Holendrzy poszli po rozum do głowy i w ciężkich rowerach zaczęli montować zdecydowanie mocniejsze hydrauliczne hamulce tarczowe, w tym modelu mamy tarcze 160mm – za całość odpowiada Tektro.

Rower ma na prawdę sporo do zaoferowania na koniec warto podkreślić BAJECZNIE KOMFORTOWĄ JAZDĘ z naturalnie wyprostowaną sylwetką… i wisienka na torcie w postaci indywidualnego numeru wyciętego w ramie 🙂 Mój własny, niepowtarzalny numerek A9865 – może zagram w Lotto 🙂

Czy warto kupić miejski rower elektryczny ?

Dla mnie odpowiedź jest prosta TAK. To jeden z najlepszych rowerów na jakich jeździłem w swojej 15 letniej karierze miejskiego rowerzysty, a w ostatnich latach zmieniam rower co roku. Jest mega praktyczny, świetnie wykonany i bardzo, ale to bardzo komfortowy, a do tego ma jeden z najlepszych napędów elektrycznych na rynku Bosch – sama nazwa producenta brzmi dumnie. Rower Batavus Quip Extra Cargo to niezawodne połączenie niemieckiej technologii i holenderskiego wykonania, wygody i myśli praktycznej.

Gwarantuję Wam, że w tym przedziale cenowym nie znajdziecie na rynku żadnego miejskiego roweru elektrycznego, który mógłby się równać z Batavus Quip Extra Cargo Bosch.

Więcej rowerów elektrycznych znajdziecie na stronie RoweryStylowe.pl – sklep rowerowy we Wrocławiu.